Gość jest jednym z dwóch najbardziej poszukiwanych ludzi w kraju zważywszy na fakt, że spowodował strzelaninę w środku miasta z kilkunastoma(?) ofiarami zarówno wśród funkcjonariuszy jak i cywilów (z czego większość sam wystrzelał). Jest on sprawdzany przez policję i puszczony wolno, bo ma sfałszowane dokumenty i ściął włosy (wtf)? Nie wiedziałem, że tyle wystarczy by seryjny morderca wymknął się policji. Rozumiem gdyby policja nie znała jego wizerunku i potrzebowała potwierdzenia żony, ale przecież jego wygląd (dość charakterystyczny) był zapewne dobrze znany całej policji w mieście jak nie w kraju. Co więcej policjanci wybrani do udziału w tej akcji zapewne byli zapoznani ze zdjęciami osoby, którą mają zatrzymać. Cała szopka z potwierdzeniem żony była niepotrzebna, a puszczenie go wolno to już żart.
Dokładnie, każdy z policjantów musiał znać wizerunek faceta, na którego zastawiono pułapkę, tymczasem on się wymyka na fałszywe papiery.
no i sama końcowka, gdzie Neil magicznie wychodzi z otoczonego hotelu, Hanna go gubi, ale bierze strzelbę i biegnie dalej, po czym w kolejnej scenie Neil bez przypału wpierdziela się na płytę lotniska, jakby to jakieś działki były, a policjant za nim... Dobry film z końcowką strasznie na skroty