kim ty wogole jestes sidious ?
Doprawdy nie wiem kim jestes ale tym razem przesadziles. W dwuch punktach sie z toba zgodze. Obsada jest wspaniala, a pomysl tez niczego sobie. No ale zeby od razu gniot !!! Jak na sensacyjke, to nie przypominam sobie zebym widzial lepsza. Film oglada sie bardzo przyjemnie a jak ci dluzyzny przeszkadzaja to obejrzyj sobie matrixa albo inne mroczne widmo jakie nalogowo klepie kommando hollywood. Nie podobala ci sie rola Ala Pacino ? szokujesz mnie...
wiem ze nie zagral tak jak w zapachu... ale nie mozna mu nic zarzucic.

wyszukane gusta
No bracie! Ciekaw jestem jakie podasz przykłady dobrej sensacji ...(trudno nazwać sensacją film HEAT, który pokazuje tak wiele płaszczyzn i wielowątkowość przedstawianych wydarzeń, dopracowane i przemyślane sylwetki niemalże wszystkich bohaterów i ich motywacje)...które według Ciebie stanowiłyby dzieła bliższe ideałowi niż "Gorączka". Narzekasz na dłużyznę..?? polecam w takim razie Commando, Rambo (byle nie 1 , bo to też dłużyzna), ewentualnie Gliniarz z Beverly Hills...Jeżeli libisz fantastykę i future to w żadnym wypadku nie oglądaj BLADE RUNNER , bo to cholerna dłużyzna...

KWAHO i fugo maja racje - nic tu wiecej nie dodam. LEpiej zeby ci klawiatura wysiadla za takie oceny filmow!!!!!!!! Pozdro

Polecam obejrzenie tego filmu jeszcze raz, nie w telewizji. Bez reklam, lektora i w dobrej jakości.

Kniot ? Gorączka - kniotem ? Kurde z wieloma opiniami na temat tego filmu się spotkałem ale z taką jeszcze nie. Oryginał z Ciebie. Pozdro.

Kurde zawsze na forum staram się wypowiadać kulturalnie ale ta wypowiedź po prostu mnie przerosła. Człowieku! "Gorączka" kniotem?
Ty się lepiej zastanów co piszesz. W pełni zgadszam się z Fugo: jeśli "Gorączka" to zły przykład filmu sensacyjnego to pokaż mi dobry przykład!
Nooo nie!!! To musi być podpucha bo nikt o zdrowych zmysłach nie wypowiedział by się tak o "Gorączce".

może oglądał pierwotną wersję telewizyjną przerobioną bez zgody reżysera - w którymś wywiadzie Mann sam mówił przy tej wersji nie zgodził się by jego nazwisko figurowało jako twórcy filmu...

pofatygowalem sie na twoj blog i widzac twoje ulubione film wszystko stalo sie jasne. poprostu niedorosles jeszcze do takich filmow jak Goraczka ale spokojnie moze kiedys docenisz kunszt tego filmu:)
a tymczasem poczekaj na kolejna czesc Harego P. i zachwycaj sie tym "dzielem"