Obsada oczywiście świetna, jednak dobry film powinno się pamiętać, co w tym wypadku nie
wyszło :/
Nie o to chodzi czy dla kobiet czy nie, jeden z moich ulubionych filmów jest Scarface, więc płeć nie ma nic do rzeczy. Wyraziłam swoją opinię na temat tego filmu i tyle. Nie zapamiętałam go mimo obejrzenia dwa razy, a dla kina taki fakt nie jest pochlebny.
Co miało dotrzeć? Oglądałaś Człowieka z Blizną. Nie wiem co to ma do tego? Całkiem inny film. Nie moja wina ,że nie kumasz, ani tego co napisałem,ani filmu.
Przestań się awanturować, tylko zrozum w końcu, że nie na wszystkich film zrobił wrażenie. Obejrzałem go wczoraj i trzeba przyznać, że dobra gra aktorska, ale też mnie nie porwał, raczej szybko o nim zapomnę.
A Człowiek z Blizną jest niby całkiem innym filmem? To ten sam gatunek, ma inny klimat, ale jeśli gaya mówi, że to jej ulubiony film, no to jak widać jej płeć nie ma znaczenia w ocenie "Gorączki".
Wyluzuj się troche. Zwykły żart odnośnie ,że nie dla kobiet. Po czym dostałem odpowieź ,że "chyba nie dotarło". Nie moja wina ,że znowu jakaś zakompleksiona osóbka się trafiła :) Nie mam 5lat bym nie wiedział ,iż dany film komuś się nie musi podobać. Są fani Mody na sukces, są fani Pulp Fiction jak i Gorączki. Tak "Człowiek z Blizną" jest całkiem innym filmem. Tak jak i Terminator. To,że w tym jest ukazany gang,a w tamtym mafia, nie czyni te filmy podobnymi.
Ten film warto zobaczyć chociażby dla sceny, w której Pacino siedzi z De Niro przy kawie. Scena, która przejdzie do historii kina. No i te dialogi.
"Don't let yourself get attached to anything you are not willing to walk out on in 30 seconds flat if you feel the heat around the corner."
Vincent: I don't know how to do anything else.
Neil: Neither do I.
Vincent: I don't much want to either.
Neil: Neither do I.
Neil McCauley: What am I doing? I'm talking to an empty telephone.
Roger Van Zant: I don't understand.
Neil McCauley: Because there is a dead man on the other end of this f**** line.
Polecam zobaczyć L.A. Takedown, żeby zrozumieć, jaka jest różnica między dobrym filmem, a filmem co najmniej przeciętnym.
Pozdrawiam
Jak na tak wysoką średnią to moim zdaniem ten film dupy nie urywa bądź razie oprócz obsady jest to jak dla mnie zaledwie niezła produkcja a nie wyśmienita jak uważają inni ale to są gusta,ode mnie 6/10.A akcja z strzelaniną podczas napatu na bank przypomniała mi jedną z wielu wyśmienitych misji w GTA IV,akurat to lubię gdy filmy przypominają mi dobre czasy bądź świetne gry :).Pozdrawiam
Twórcy GTA IV wzorowali się na tym napadzie, więc to gra przypomina film a nie odwrotnie.
Jakbyś dobrze przeczytał mój komentarz to byś zauważył że nie użyłem takie sformułowania jak ty powyżej :/.
"A akcja z strzelaniną podczas napatu na bank przypomniała mi jedną z wielu wyśmienitych misji w GTA IV,akurat to lubię gdy filmy przypominają mi dobre czasy bądź świetne gry :)" - dwa razy piszesz o tym, że scena z Gorączki przypomina Ci misję z GTA IV.
"przypomniała" oraz "akurat to lubię gdy filmy przypominają mi dobre czasy bądź świetne gry :)" _w czym ty tu widzisz problem,to ja nie wiem jeśli oglądałem ten film teraz to jak twoim zdaniem miałbym to inaczej napisać :/.Lepiej zjedz snickersa bo za bardzo gwiazdorzysz :P.