Skoro ten film uważany jest za arcydzieło gatunku, jeden z najważniejszych filmów lat 90 i w ogóle jest już dzisiaj taki kultowy to dlaczego nie dostał żadnych Oscarów złotych globów czy im podobnych nagród? bo z tego co wiem właśnie tymi nagrodami nagradzane sa lub powinny być filmy wybitne. A gorączka prócz kilku mało istotnych nagród nic praktycznie nie dostała pytam sie dlaczego? czyzby szanowni krytycy i akademie filmowe nie wyznały się na tym filmie? A może widzowie maja dziwny gust i uważają przeciętny(solidny bo to trzeba przyznac ale jednak nie wychodzący poza solidną przecietność)film?
A jeśli ja się nie wyznałem na tym filmie?
To w końcu jakie filmy dostaja te nagrody?
P.S.
Parę dni temu pisałem tu na podobny temat ale ktoś wymazał mi cała działalnośc Filmwebowska i wszystko w łeb wzięło. Więc postanowilem napisać tutaj od nowa.
Człowieku! Gnioty dostają oscary (Piękny Umysł,Rocky albo Titanic), a większość filmów wybitnych nie ma żadnej nominacji prawie. Czy filmy Hitchcocka albo Kurosawy były nagradzane multum-nagrodami ? Nie, a są wybitne. Oscary i inne te nagródki nic nie znaczą, bo te organizacje to też są ludzie i każdy się może mylić.
Człowieku, uważasz, że o klasie filmu świadczy ilosć przyznanych oskarów? Heh, czasem rzeczywiście świadczy ale nie sądzę, by to była reguła. Jak dla mnie dobrym przykładem na to jest (jak autora nade mną) przereklamowany "Piękny umysł". Film, który dla mnie jest zupełnie przeciętny i koło którego własciwie przeszedłem obojętnie... Obejrzałem, zapomniałem..
Bawet "Obywate; Kane" i "Odyseja kosmiczna" dostały tylko po jednym Oskarze, więc Oskar nie jest reprezentatywny.
"To w końcu jakie filmy dostają te nagrody?"
Najlepsze - np. Titanic... Slumdog.. Angielski pacjent... Na poważnie: nagrody a w szczególności Oskary to tylko pretekst do umieszczenia nalepki na pudełku OSKARY 2009 NAJLEPSZY FILM!!!!!! Liczba nagród nie ma dla mnie osobiście żadnego znaczenia, jeśli się czymś sugeruję (o ile w ogóle, bo naprawdę rzadko) to tylko opiniami krytyków, z którymi akurat mam "podobny" gust i niektórych userów FW:)
pozdrawiam.
Sprawa kramerów wygrała z Czasem Apokalipsy - to najlepszy dowód że Oscar stracił swoją wartość i stał się produktem marketingowym mas mediów.
Kto dziś pamięta sprawę kramerów ???? A czas apokalipsy przeszedł do legendy kina. Podobnie jest z Gorączką, dla tych którzy uważają że jest to jeden z najlepszych filmów w historii liczba statuetek nic nie zmieni.
Oscar nie stracił swojej wartości, bo on jej nigdy nie posiadał.
Nagrody najczęściej dostają filmy przereklamowane, a prawdziwe arcydzieła jak np. "Lśnienie" czy "Gorączka" są nominowane do złotej maliny.
Jak można oceniac wartośc filmów na podstawie nagród z "Akademii Filmowej" ,w której najwyrażniej pracują osoby ślepe.
chalger. to było dobre. prawdziwie męskie podsumowanie tego filmu.
filmu dla inteligentnych ,prawdziwych mężczyzn.
bo kto z nas nie chciałby być neilem lub chrisem.
gorączka to przemyślany wspaniały scenariusz, wielowątkowy, zaskakujący.
to perfekcyjny montaż.
reżyseria bez skazy.
aktorstwo -wystarczy spojrzec na obsadę
dreszcze podczas całego seansu-arcydzieło !!!
ja się niektórym dziwię.
100/10.
dla mnie pierwsza trójka wszechczasów.
6/10 to prowokacja albo literówka (raczej liczbówka)
Zgadzam się z Panem Chalgerem , ten film wymiata , M.Mann odjebał kawał zajebistej roboty , idealnie trafił w mój gust . Ten film miażdży konkurencję w gatunku sensacyjnym .
Już pisałem to w innych postach o tym filmie, ale napisze raz jeszcze-to wybitny obraz, a przykładem niech będzie akcja w banku, która stała się wzorem do naśladowania dla późniejszych filmów i gier komputerowych...A tylko filmy wybitne są powielane.Dla mnie to jeden z najlepszych filmów w całej historii kinematografii.
Już myślałem ,że przeczytam ,,Akcja w banku stała się wzorem do naśladowania dla przestępców ,, he he he
P.S
Film wybitny 10/10 , najlepszy film sensacyjny w ogóle
fuck. Rewelacja...Do tego śmierć Niela na lotnisku... prawie się popłakałem;) Genialne...
Obsada swietna, jednak bardzo przeceniony przecietny film sensacyjny.
Ode mnie 7/10. Choc za wielkie rozczarowanie powinno byc 6/10.
Spiderman10, ja Ci się dziwię, że dałeś tylko 6/10 jeśli uważasz, że ten film jest jedynie dobry w tej kategorii czyli jako film sensacyjny, to wskaż mi w takim razie swojego faworyta z chęcią obejrzę i podyskutujemy na jego temat. Ja dodam od siebie jeszcze to, że oglądałem już całą masę filmów sensacyjnych, ale żaden nie utkwił mi tak w pamięci jak tytułowa "Gorączka" (Heat), no może jeszcze "Leon Zawodowiec" i "Zakładnik" (Collateral 2004), ale te filmy to akurat wyjątek, w tych filmach to nie mam się do czego przyczepić, bo w nich właściwie wszystko jest przemyślane od początku do końca, tam żaden tekst nie jest nie potrzebny, wszystko trzyma się że tak się wyrażę brzydko "kupy". Sama akcja w tych filmach to majstersztyk, a o fabule to już nawet nie wspomnę, jakoś nie kojarzę innych filmów, gdzie sama wymiana ognia jest tak realistyczna (dźwięk wystrzałów, dziury po kulach) zupełnie, jakby brało się tam udział osobiście. Szczególnie w "Gorączce" niezapomniana scena ucieczki po napadzie w banku, a w "Zakładniku" scena w klubie. Nawet w grze Kane & Lynch wzorowano się w większości scenami z tych filmów. Jeszcze chciałem przy okazji nadmienić o wątku który zacząłem o innym nowym filmie Michaela Manna tzn . o „Wrogach Publicznych” szczegóły tutaj: http://www.filmweb.pl/topic/1227053/Po%C5%82%C4%85czenie+scen+akcji+z+%22Wrog%C3 %B3w+Publicznych%22+%2B+fabu%C5%82a+i+klimat+z+%22Ojca+Chrzestnego%22+%3D+Arcydz ie%C5%82o.html
Stwierdzam tam, że jakby połączyć samą akcję z "Wrogów publicznych" i dorzucić do tego fabułę z "Ojca Chrzestnego" to według mnie powstał by idealny film gangstersko - sensacyjny.
Sorry, że tak post pod postem, ale nie porównujcie niektórzy czasami tych filmów z jakimiś Matrixami, czy Terminatorami, że niby one lepsze, tamte to zupełnie inny rodzaj kina sensacyjno-science-fiction, a nie realistyczne kino gdzie jedna kula to przeważnie jeden trup (one shot, one kill, no shit, just skill). To tyle życzę miłego dnia.
Już wszystko zostało powiedziane. Jeśli uważałeś na historii to wiesz zapewne, że w pewnym momencie król odpowiadał tylko przed Bogiem i historią. O ile rzeczy martwych Bóg nie sądzi, o tyle historia już wydała wyrok. "Gorączka" to film kultowy i wzór kina sensacyjnego. To przeczytasz w każdym artukule o tematyce filmowego.
Co do tych Oscarów... Akademia nie zawsze trafia w sedno sprawy (dużą rolę odgrywają też pieniądze, tj. promocja produckji). Ale w sumie w 1995 roku mieliśmy aż 3 kultowe produkcje, a nawet "Gorączce" ciężko byłoby wygrać z "Braveheartem".
widzowie mają dziwny gust??co to znaczy?uważasz że to krytycy decydują o tym że dany film jest wybitny a nie widzowie?śmieszne trochę ;)